W ramach tygodniowego projektu „Poznajemy świat za pomocą zmysłów” wybraliśmy się całym przedszkolem do Ogrodu Doświadczeń im. Lema. Czy jest lepsze miejsce, aby pobudzić wszystkie zmysły? Przeczytajcie sami.
„Po przekroczeniu bramy Ogrodu i zakupie biletów kierujemy się w głąb Ogrodu. Pierwsze stanowisko to pryzmat, który tworzy ze światła słonecznego piękną tęczę. Jest kilkadziesiąt razy większy od pryzmatów szkolnych, zbudowany z pleksi, w środku którego znajduje się gliceryna.
Po rozszczepieniu światła białego polecamy skierować kroki do tarczy Newtona, gdzie możemy uzyskać odwrotny efekt. Kolorowa, nieruchoma tarcza staje się biała przy prędkości 1800 obrotów na minutę.
Kilka kroków dalej i jesteśmy w ogromnym kalejdoskopie… Układ luster, jak w popularnej zabawce – pod kątem 60 stopni, ale kolorowych szkiełek brak. Jesteśmy za to my. Sami tworzymy obiekt, który podlega wielokrotnym odbiciom. Jeśli wcześniej nie było okazji to sprawdzamy jak wygląda tył naszej głowy, czy aby fryzjer spisuje się tak jak tego oczekujemy. I idziemy dalej bo przecież nie można długo wytrzymać w tłumie sobowtórów.
Świat zaczyna nas dziwić coraz bardziej, a to dopiero początek. Każde z urządzeń prezentuje jedno lub kilka zjawisk fizycznych, a osiągnięcie celu nigdy nie polega na zasadzie „wciśnij guzik i obserwuj”. Gong uderzony silnie nie wyda ciekawego dźwięku, ale wielokrotne, subtelne uderzenia prowadzą do sumowania fal akustycznych dając niesamowity, nastrojowy efekt.
Przy innym stanowisku możemy sprawić, że powstanie wir wodny i obserwować jego niepowtarzalne zachowanie, które wynika z prędkości kręcenia korbą. Bezcenną może się okazać refleksja nad sposobem wydostania się z takiego wiru.
Jako ofertę dodatkową proponujemy również bujanie na żyroskopie czy turlanie w kuli Zorba (oferty płatne dodatkowo). Dla grup mamy specjalne warsztaty o różnorodnej tematyce, a w weekendy odbywają się ciekawe wydarzenia, których zapowiedzi dostępne są w aktualnościach.”